Deskować, czy nie deskować? Oto jest pytanie… A tak na serio – w tym artykule rozłożę na czynniki pierwsze kwestię deskowania dachu – czy warto? Czy można ten krok pominąć? Zapraszam do lektury.
Deskować dach czy nie?
Jak zapewne wiesz, w życiu nie ma prostych odpowiedzi – w przypadku pytania: Deskować dach czy nie? również tak jest. Po pierwsze wszystko zależy od projektu Twojego domu – każdą zmianę musisz ustalić z projektantem! Jeśli na przykład w planie nie było deskowania, a Ty będziesz chciał je mieć w konstrukcji dachu, to konstruktor będzie zobowiązany ponownie przeliczyć więźbę – m.in. będzie musiał sprawdzić stany graniczne nośności i użytkowania. W przypadku, gdy obliczenia nie będą się zgadzać, konieczna będzie zmiana przekrojów. Najważniejszym punktem podczas podejmowania decyzji, czy deskować dach czy nie, jest konsultacja z projektantem.
Deskowanie dachu czy warto? Sprawdźmy koszty
Przejdźmy teraz do tematu: Deskowanie dachu – czy warto? Jeśli dach pokrywać będziesz gontem bitumicznym lub papą, to deskowanie jest podstawą, więc nie masz wyboru – musisz to zrobić. W przypadku dachówek ceramicznych deskowanie nie jest koniecznością. Są one droższe od papy czy gontów, ale mimo wszystko najprawdopodobniej wyjdą Cię taniej, niż opcja z deskowaniem.
Ciężko podać konkretne ceny, bo wszystko zależy od marki i rodzaju dachówek, od tego, ile ktoś policzy Cię za deskowanie, od cen drewna itp. Jako że nie znam projektu twojego domu, to podawanie konkretnych sum, mija się z celem. Jest to trudne również ze względu na: problemy z dostawami – które spowodowane są eskalacją wojny w Ukrainie – galopującą inflację i zmianę polityki Lasów Państwowych, czyli czynniki, które mocno oddziałują na ceny materiałów budowlanych. Deskowanie wiążę się z większymi kosztami, jednak wszystko zależy od tego, czy będziesz robić je w pełnym zakresie, czy nie – jeśli na dachu planujesz mieć wcześniej wspomnianą papę lub gont bitumiczny, to nie masz wyboru i deskowanie musisz wykonać w całości. Przy dachówkach ceramicznych teoretycznie nie trzeba tego robić (kładziemy je na łaty), ale część wykonawców czasem poleca częściowe deskowanie – specjaliści są zdania, że jeśli ktoś ma fundusze i chce porządny i odporny dach, to deskowanie jest rzeczą, którą niemal zawsze warto wykonać.
Dach bez deskowania – jak to wychodzi w praktyce?
Dach bez deskowania jest częstym projektem – ceny materiałów rosną i ludzie, którzy chcą się wybudować, tną koszty. Jak już wspominałam – w przypadku dachówek ceramicznych deskowanie nie jest konieczne, więc w praktyce jest to możliwe.
Jeśli jednak wybrałeś dachówki ceramiczne, ale specjalista obliczył Ci, że deskowanie (choćby częściowe), nie wyniesie Cię nie wiadomo ile, to dach warto jest deskować.
Deskowanie wzmacnia konstrukcję – jest jej spoiwem, które trzyma w ryzach całość. Ja wiem, że nasz prezydent myli pogodę z klimatem, ale wierzę, że Ty jesteś świadomy tego, że nagłe i niebezpieczne zjawiska pogodowe stają się coraz to powszechniejsze – również w Polsce, która i tak jest w całkiem dogodnej szerokości geograficznej. Porywiste wiatry będą nam dokuczać coraz częściej, więc gdybym ja się budowała, to na pewno zainwestowałbym w deskowanie – przynajmniej w części strefy wiatrowej i śniegowej.
Wiem, że deskowanie nie jest receptą na to, że w czasie bardzo silnego wiatru nasz dach nie ucierpi – nawet najlepiej zrobione domy w obliczu sił przyrody mogą ulec zniszczeniu. Mimo wszystko deskowanie jest dodatkowym obciążeniem, które podczas wichury jest bardzo pomocne.
Już wiesz, czy deskować dach, czy nie – jeśli masz pieniądze, to deskuj, choćby częściowo. Oczywiście najbardziej kompetentną osobą, która powinna dać Ci plan działania tworzenia dachu, jest projektant, dlatego zanim podejmiesz decyzje – skonsultuj się ze specjalistą. Wiem – zabrzmiałam jak lektor z reklamy leków, jednak jakby nie patrzeć, dach będzie Twoim lekiem na całe zło, czyli na deszcz, śnieg, grad, wiatr… Lekarstwa mają nas chronić, dlatego ich skład jest kluczowy – brak niektórych składników lub ich złe proporcje sprawią, że specyfik nie będzie działał, albo co gorsza – będzie nam szkodził. W przypadku dachu jest tak samo – licha konstrukcja, która jest niedopasowana i źle wyważona, nie będzie nas chronić, bo ciągle będzie do naprawy.