Elektronarzędzia to najlepszy przyjaciel każdego majsterkowicza i coś, bez czego nie mogłyby działać firmy remontowe, ogrodnicze. W naszych domach, czy też na wyposażeniu takich przedsiębiorstw najczęściej znajdziemy jednak elektronarzędzia, które zostały wyprodukowane przez zagraniczne marki. Czy istnieją polscy producenci elektronarzędzi, a jeśli tak, jakie marki pochodzą znad Wisły?
Polskie elektronarzędzia, czy jeszcze są?
Elektronarzędzia kojarzymy z wielkimi, światowymi koncernami i firmami takimi jak Bosch, Milwaukee, Hitachi, Makita, czy też Dewalt. Nie oznacza to jednak, że nie możemy znaleźć na rynku elektronarzędzi, które zostały wyprodukowane przez polskie firmy. Polscy producenci elektronarzędzi bowiem istnieją.
Spośród firm, które produkują polskie elektronarzędzia, warto wyróżnić trzy przedsiębiorstwa. Są to firmy Bass Polska, Celma oraz Volt. Każda z nich posiada własną historię, a także tradycje, które z pewnością warto przybliżyć.
Na start warto przyjrzeć się marce Bass Polska. Jej początki sięgają czasów obrad okrągłego stołu, czyli roku 1989, a pod obecną nazwą marka ta działa od roku 1995. Pierwotnie przedsiębiorstwo zajmowało się importem elektroniki marek takich jak Sharp, Panasonic, Sony czy też Philips do Polski. Gdy jednak przemiany ustrojowe w Polsce zaczynały nabierać kształtu, ten producent zabrał się za samodzielną produkcję elektronarzędzi. Bass Polska działa wedle pięciu przykazań, które wskazują na to, że firma ma na celu nie tylko zysk, gdyż angażuje się społecznie, myśli o środowisku, dba o swoich pracowników, a także traktuje z troską i szacunkiem wszystkich swoich klientów.
Sprawdź: Rodzaje, rozmiary i wymiary kluczy nasadowych i nasadek
Celma to marka chyba najbardziej znana w naszym kraju. Wszystko dzięki jej bogatej historii, która sięga roku 1934, gdy założono Fabrykę Maszyn, Odlewnię Żeliwa i Metali na obrzeżach niewielkiego miasta Goleszów. Od 1948 roku była to już Cieszyńska Fabryka Narzędzi. Sama Celma ukształtowała się jednak dopiero w latach 70. XX wieku po wielu fuzjach zakładów przemysłowych, które znajdowały się w tamtym regionie. Pierwotnie były to elektronarzędzia produkowane na licencji na przykład marki Bosch. Za własne narzędzia marka zabrała się później. Niestety nie przetrwała próby czasu i nie poradziła sobie w XXI wieku. W 2016 roku została sprzedana i obecnie oferuje jedynie chińskie, czy też koreańskie elektronarzędzia pod polską marką Celma.
Ostatnia polska firma z tej branży to Volt Polska. To przedsiębiorstwo zajmuje się jednak przede wszystkim takimi urządzeniami jak przetwornice, konwertory, czy też prostowniki. Ponadto posiada najkrótszą historię, gdyż założono ją już w XXI wieku. Mimo tego jest ona zdecydowanie warta uwagi i działa również w fotowoltaice.
Polski producent elektronarzędzi nie ma lekko
Niestety mimo tego, że polskie marki istnieją, to przykłady takie jak Celma pokazują, że firmy te mają naprawdę trudne zadanie. Ten polski producent narzędzi przegrał rywalizację z zagranicznymi producentami i nie udało mu się dostosować do bardzo dynamicznego rozwoju technologicznego na rynku elektronarzędzi. Efekt tego jest niezbyt przyjemny, gdyż Celma dziś nie jest już de facto producentem elektronarzędzi, a jedynie marką nastawioną na różne elektronarzędzia, które są produkowane w innym kraju.
Na szczęście istnieją również takie przykłady jak firma Bass Polska. Jest to firma w 100% z polskim kapitałem, co oznacza, że jest to w pełni polski producent. Dzięki temu wybór elektronarzędzi i innych produktów tej marki wspiera polską gospodarkę. Oczywiście nie zawsze będą to urządzenia tak jakościowe jak te zagraniczne, lecz polskie elektronarzędzia posiadają inne zalety. Są dostępne w naprawdę rozsądnych cenach i są oprócz tego wykonane na tyle solidnie, że bez problemów poradzą sobie jako elektronarzędzia dla początkujących majsterkowiczów. Polscy producenci elektronarzędzi nie mają lekko na tym konkurencyjnym rynku, więc zdecydowanie warto ich wesprzeć, kupując polskie elektronarzędzia.